Ależ mnie tu nie było ..............
Witam się ze wszystkimi ,
ale w związku z tym iż zbliża się wiosna, a właściwie już jest nie mogłam sobie odmówić wypadu na mały survival, który wzmocnił moje ciało ale i ducha i nastroił pozytywną energią .
Nawiązując do wiosny , niedługo odsłonimy to i owo więc dziś kilka słów o moim ulubionym kremie do depilacji.
Uwielbiam kremy do depilacji EVELINE , moim ulubionym jest krem głęboko nawilżający , express effect.
Krem do depilacji dzięki innowacyjnej formule w szybki i bezpieczny sposób usuwa niechciane włoski bez ryzyka uszkodzenia skóry.
Wyciąg z mango , masło karite orraz biowyciąg z monoi doskonale pielęgnują skórę w trakcie depilacji.
Polecany do depilacji skóry nóg, rąk, pach i okolic bikini.
Krem zamknięty w tubie o pojemności 125 ml. Opakowanie wygodne , miękkie , krem łatwo się wyciska.
Szpatułka do usuwania kremu i włosków biała , plastikowa , giętka i dosyć delikatna.
Krem koloru białego , dosyć gęsty , zapach typowy dla kremów do depilacji.
Krem dość gęsty jednak łatwo i szybko się rozprowadza.
Jeśli chodzi o efekt depilacji , to krem bardzo szybo i skutecznie usuwa zbędne i niechciane włoski.
Nie podrażnia skóry , jest ona nawilżona i gładka.
Mam wątpliwości co do efektu spowolnienia odrostu włosków. Oczekiwałabym , w tej kwestii trochę większych efektów.
Podsumowując krem dobry , wydajny , spełnia swoje zadanie .